Gołębie, szczególnie w wielkich miastach nie są szczególnie lubiane. Przyzwyczajone do dokarmiania a tym samym łatwego zdobywania pożywienia stają się wręcz napastliwe. Co więcej, są zmorą kierowców i wszystkich posiadaczy balkonów. Ich odchody są niemal wszędzie a ponadto, są niezwykle trudne do usunięcia.
Jak więc sobie z nimi radzić? Przede wszystkim nie należy dokarmiać gołębi. W miastach mają one wystarczająco dużo pożywienia a w ten sposób tylko przyzwyczajamy je do osiedlania się w skupiskach, gdzie jedzenie jest dla nich bardzo łatwo osiągalne.
Gołębie odchody są trudne do usunięcia jednak nie niemożliwe. O ile elewacje budynków, parapety czy właśnie balustrady balkonów można zabezpieczyć zakładając Birdsystem, czyli system kolców, który zapobiega siadaniu gołębi w danym miejscu to już biorąc pod uwagę samochody niestety nie da się tego uniknąć – oczywiście można nie parkować pod drzewami czy w pobliżu budynków, ale przyznajmy szczerze, że nie zawsze da się to zrobić.
Gołębie odchody zawierają żwir i toksyczne substancje, które z łatwością niszczą lakier samochodu. Właśnie dlatego najlepiej jest usuwać je na świeżo, zawsze zwilżoną, miękką ściereczką. Jeśli odchody już zaschną dobrze jest uprzednio spryskać je chemicznym środkiem – na rynku pojawiły się już te specjalnie przeznaczone do tego celu. Dobrym rozwiązaniem są również specyfiki na bazie alkoholu, octu lub kwasku cytrynowego.
